środa, 7 grudnia 2011

A jednak!

Nie poszłam do szkoły.
Zaspałam -.- Ale to w sumie dobrze, bo Betlerowa (nauczycielka od muzyki) się podobno pytała czy nagrałam płytkę z rockowym podkładem do "przybieżeli do Betlejem"... Niestety, nie nagrałam! XD
A! Teraz już wiem na pewno! "Niespodzianka" od Gosiaka to tablet! *słychać anielskie chóry*.
Mam ochotę pograć w simsy ._. TAK! W THE SIMS 2, A NIE 3! Ta trójka to nasienie szatana! D:<
Znalazłam piękne anime! Q A Q
Mawaru Penguidrum! *o*






Hmm... Chciałabym zrobić jakieś fajne AMV... Najlepiej do piosenki "Every teardrop is a waterfall", ale jeszcze nie mam do końca tego zaprojektowanego... Kurde >.< Teraz to mi się nawet rysować nie chce, bo wiem że na tablecie wyjdzie lepiej XD
Dobra! Idę grać w simsy... Może potem jszcze napiszę :3

wtorek, 6 grudnia 2011

Jutro koniec odpoczynku.


Buuu. Jutro już idę do szkoły. Muszę zrobić 4 tematy z angielskiego, ale chyba sobie odpuszczę XD
Lenia złapałam przez ten mój "długi weekend"... i to mnie denerwuje :c
O! Właśnie, okazało się że ta baka ze stardoll o której mówiłam wcześniej ma 11 lat XD ale mi to nie przeszkadza :3 Chyba do niej napisze i spytam czy ma skype'a :D Szaleć to szaleć, a co!
A co do szaleństwa - szaleje, bo coraz bardziej nie mogę się doczekać tego tablet'a! >.<
Tak, wiem że wychodzi na to że jestem materialistkom, ale nie są dla mnie ważne TYLKO prezenty... Chciała bym żeby Gosia na te święta przyjechała do nas... Ale! Teraz pokaże wam mój tablet! Tam ta ram tam taaam! Niespodzianka! *Kabuum* 

Musi być taki mały bo na tym pieprzonym e-bay'u nie ma większych  zdjęć -.-
A teraz kilka świątecznych obrazków! :D







Kurde. Chyba pogram sobie w WoW'a ._.
Narazie.

Święta i to co o nich myślę. O!

Co mi się kojarzy ze świętami?
Rzyganie i zabijanie karpia. Zboczone mangowe obrazki z motywem świątecznym i prezenty od siostry Gosi z Anglii. Dlaczego rzyganie? Bo nie lubię kompotu śliwkowego D:
Ale te święta będą fajne w przeciwieństwie do 3 ostatnich... 3 lata temu zmarła moja mama, a w tamtym roku dostałam breloczek z lotto od cioci... dlaczego? Bo ciotka namówiła tatę na wspólną Wigilie. Brak prezentów był skutkiem przeznaczenia pieniążków na prezent dla mojego kuzyna - pistolet... Mój kuzyn Mateusz (który chce mnie chyba zgwałcić) ma 16 lat -.- Oczywiście broń była do ćwiczeń w szkole leśniczej. Byłam taka zła na... wszystko że w tym roku namówiłam tatę na Wigilie u nas w domu! TAAAK! Udało się! :D Więc dostanę (chyba) tablet i skanero-drukarkę. Jestem już za duża na zabawki.
Święta kojarzą mi się też z fajnymi rzeczami!
"Last Christmas", pierniczki i świąteczne ozdoby. Wiele osób nienawidzi puszczanej w radiu piosenki "Last Christmas", ale ja ją uwielbiam!:D A! I mówiąc wcześniej o zboczonych mangowych obrazkach, nie miałam na myśli tego że to zła rzecz XD





3 tematy, 1 post ;)

Kurde. No cześć... Dzisiaj pan Jacuś podłączył mi internet! :D Gardełko mnie boli i nie byłam dzisiaj w szkole :c Ale przez to mogę zrobić sobie diagnozę sprawdzającą w domu! :D Jutro tez nie idę, bo skoro już po północy... no mniejsza z tym! Teraz głupio mi bo laska z mojej klasy (Sandra) gada z babką ze stardoll'a i chyba opowiada jej o tym jaka to ja jestem beznadziejna i że w ogóle nie mam 16 lat jak to napisałam w prezentacji tylko 12...  Ale dobra... to jest beznadziejne! Znaczy ja jej dzisiaj właśnie wysłałam wiadomość która miała to wszystko wyjaśnić... nie wiem co z tego wyniknie D:
***
Moje marzenie w tym roku się chyba spełni! Święta idą, a w tamtym roku nie dostałam żadnego prezentu... (długa historia). W tym roku zamiast jechać na zimowisko, poprosiłam tatusia mojego kochanego o tablet (graficzny oczywiście). Baaaardzo chciała bym go posiadać! Nie jestem jedynaczką i mogę mieć taki z allegro nawet. Moja siostra Gosia, dzisiaj podczas rozmowy na Skype pokazała mi taki na e-bay'u! Aż się w środku zagotowałam ze szczęścia! Kurde. Oczywiście tego nie pokazałam :)
Tak wiem, jestem wredna *złowrogi uśmiech*...
***
Kurrrr... czaki! >:o Alka, moja była przyjaciółka mnie już powoli zaczyna wsmerfiać! No może opowiem od początku, co? A więc tak. Pewnego dnia... a właściwie w czwartek, 13 października (jaka ja pamiętliwa!) odbyła się zastępcza lekcja WF'u. Adam Szarmach, zwany również Luken lub Świadomy Posiadacz ADHD (w skrócie ŚPADHD) zaczął wymyślać "fajne" rymy na temat osób z klasy. Jeden z nich brzmiał.: "Z przodu deska, z tyłu deska, to Kaśka Godlewska". Brechty i śmichy słychać było na całej hali. Nie ukrywam że też się śmiałam, ale to chyba normalne, co? Nie udaje mimozy przecież! Ponieważ siedziałam z Alką, Natką i Zuzą właśnie obok Lukena z ekipą rymy padały najczęściej w naszą stronę. Oczywiście traktowałyśmy to jak żarty. No... oprócz Alki. Błazio (najcudowniejsza osoba w szkole *u*) wypowiedział słowa: "Ala w kosmosie" z takim wyrazem twarzy że wszyscy (łącznie ze mną) wybuchnęli śmiechem. Alka zrobiła się cała czerwona, a jej oczy zalały łzy. Karola (Kamień pomorski), Daria (Dia-Ria) i Ola (Zwierzak) pobiegły żeby ją "pocieszyć" - Czyli żeby poklepać po pleckach i powiedzieć "Wszystko będzie dobrze Aluś". Mdli mnie to...! Mnie by to nie ruszyło, ale Alki rodzice mają bar Fast-Food "Kosmos" więc uważa ona to za obraźliwe! -.- No, to potem, znaczy na przerwie Alka miała do mnie sapy że się za nią nie wstawiłam. Natka zawsze była za mną i w tej sytuacji też tak zrobiła. Zamiast "pocieszać" Alkę, siedziała ze mną. Myślę że jest dobrym materiałem na przyjaciółkę ;) No, ale wracając do tematu, teraz Alka gada z Olką o anime i opowiada jej o byciu otaku -.- żałosne... Ja potrafię sobie poradzić
z brakiem przyjaciela przynajmniej. Myśli że będę zazdrosna. Phi ;p